Nasz niebezpieczny Świat 2

Autorzy: Marek Czarnecki, Jadwiga Elżbieta Czarnecka, 

JESTEŚMY POD KONTROLĄ,
WOLNOŚĆ ZAMIENILIŚMY NA ILUZORYCZNĄ GWARANCJĘ BEZPIECZEŃSTWA.
ZOBACZMY CO SIĘ DZIEJE, KIEDY ZOSTANIEM​Y OZNACZENI JAKO CEL.

ZAPRASZAMY NA WYSTAWĘ
WYSTARCZY OTWORZYĆ DRZWI PONIŻEJ.

Na urządzeniach przenośnych zalecamy włączenie opcji "WERSJA NA KOMPUTER"

KATALOG

W prezentowanym poniżej katalogu umieściliśmy szkło powiększające
dzięki któremu każdy może zobaczyć szczegóły fotografii.

Fragment rozmowy autorów (z materiału video):

M. Cz. 
Projekt „Nasz niebezpieczny Świat” jest kontynuacja projektu „Nasz bezpieczny Świat”. Sam pomysł powstał w latach 2015/16 w roku 2017 przystąpiliśmy do realizacje tego projektu. Do projektu wykorzystywaliśmy dron, stąd jego obecność tutaj przed nami. Po doświadczeniach z projektem „Nasz bezpieczny Świat” i po rozpoczęciu działań z dronem w roku 2017 zdaliśmy sobie sprawę z tego, że świat, w którym żyjemy zrobił się niebezpieczny, świat oglądany z drona jest piękny, dostarczę wielu niesamowitych wrażeń, umożliwia zabawę zarówno z fotografią jak i z obrazem ruchomym. Ale obserwując świat z góry zdaliśmy sobie sprawę z tego, że w zasadzie widzimy wszystko. Wiele miejsc i wiele osób, które pojawiają się na dole nie wiedzą, że są obserwowane, że mogą być fotografowane czy nagrywane i zaczęliśmy sobie dokładnie wyobrażać, do czego może być taki dron i obraz wykorzystany. W tamtych czasach to było pięć lat temu docierały do nas informacje, że gdzieś w środkowej Azji, że drony, że są bojowe, że ktoś siedzi ileś tysięcy kilometrów od tego drona, widzi obraz z drona i podejmuje decyzje, że ktoś będący na dole, niezdający sobie sprawy z tego, że jest namierzany nagle staje się celem a później po zatwierdzeniu celu jest przekazywana informacja, że cel został zlikwidowany. Jesteśmy artystami fotografikami, postanowiliśmy fascynację fotografią dronową wykorzystać do zasygnalizowania i przedstawienia wszystkich niebezpieczeństw, które w szerszym wymiarze niż tylko drony udostępnione do działań cywilnych są stosowane zarówno do kontroli jak i w celach wojennych.    

 J. Cz. 
Dlatego stworzyliśmy scenariusz tego projektu i stwierdziliśmy, że pokażemy różne przestrzenie, różne kultury, jak ludzie mogą czuć się zagrożeni, kiedy mają nad swoją głową dron.      

M. Cz. 
Projekt powstał pięć lat temu, realizowany był od roku 2017. Jeżeli przeniesiemy się do tamtego roku to widzieliśmy, że gdzieś w krajach azjatyckich, że gdzieś w krajach Bliskiego Wschodu drony są zarówno obserwatorami jak i wykonawcami poleceń zadań bojowych. Ale w tamtych czasach nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że wojna może być bardzo blisko.     

….    

J. Cz. 
Długo zastanawialiśmy się, czy w tych czasach tak trudną wystawę pokazać, natomiast stwierdziliśmy, że jest to nasz protest przeciwko wojnie, przeciwko przemocy. Żeby ludzie mogli nadal żyć tak jak kiedyś żyli i żeby uświadomić, że oprócz pięknego świata istnieje ten zły, gdzie wykorzystujemy sprzęt, który jest rekreacyjny, a zarazem może się stać bronią i niebezpieczeństwem dla nas. Mamy nadzieję, że ta wystawa spowoduje dużo refleksji.